Kojarzą mi się z Melancholią Von Triera. Chwila odpoczynku przed końcem świata. Ładnie.
było takie skojarzenie też kogoś chwilę temu :)
Kojarzą mi się z Melancholią Von Triera. Chwila odpoczynku przed końcem świata. Ładnie.
OdpowiedzUsuńbyło takie skojarzenie też kogoś chwilę temu :)
OdpowiedzUsuń